NEXT STORY
The most important compliment my father ever gave me
RELATED STORIES
NEXT STORY
The most important compliment my father ever gave me
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
101. Questioning the social order | 1 | 01:21 | |
102. Resisting my father’s career plans for me | 2 | 02:16 | |
103. The most important compliment my father ever gave me | 3 | 00:49 | |
104. Honouring my father’s antipathy towards religion | 3 | 03:11 | |
105. Joining Jewish youth clubs | 3 | 01:50 | |
106. My Polish and Jewish identities | 4 | 01:27 | |
107. Intellectual and political freedom of expression | 2 | 02:38 | |
108. The seekers of contradiction | 4 | 03:53 | |
109. Jacek Kuroń and the Trotskyists | 9 | 03:00 | |
110. Divorced from the Communist Party | 4 | 02:36 |
But on my level, I mean the level of a schoolboy and then later as a university student, this was natural. I found myself at university, I'd left school and spent an unhappy year at the Polytechnic. My father pushed me which is interesting. Despite being a communist, my father felt permanently threatened by communists and didn't trust them. I'm assuming that he rationalised it, somewhat in the way of the great Witold Kula, who wrote that this system was passing through a phase of barbarism; the fact that it was introduced in the Soviet Union was the reason why it had adopted such a barbaric form and that we were paying the price for this. Nevertheless, it would inevitably move in the right direction. In any case, he didn't want me to be involved in so-called social sciences, meaning he wanted me to have a proper profession. He bought me some Zündra tools and I had a beautiful set of them and I became a very skilful handyman partly thanks to this, I expect. He also pushed me towards… as soon I'd finished primary school he pushed me towards a vocational course for car mechanics. Luckily, I quickly escaped to high school without losing a whole [academic] year; after six months, I had caught up. Once I'd graduated, he pushed me into a polytechnic and since I didn't have a clear plan of my own, I enrolled on this communications course where I wasted a year but after that, I put up a fight and then went back to university. I chose to study economics and then sociology. My passion had always obviously been politics and these were the two subjects that provided me with what I needed to understand the world, Polish reality – Poland and the world. I later supplemented this by going abroad. I studied international relations at Johns Hopkins University so you could say that my passion was always – not any sense of usefulness but my passions, intellectual as well as political, propelled me in this direction.
Ale na tym moim poziomie, można powiedzieć, szkolnym czy później uczelnianym to była rzecz naturalna, gdy znalazłem się na uczelni, skończyłem szkołę, rok nieszczęśliwie spędziłem na politechnice. Ojciec mnie pchał wtedy, to zresztą jest... to jest zresztą ciekawy problem. Ojciec mimo to, że był komunistą, tak naprawdę równocześnie czuł się permanentnie zagrożony i nieufny wobec komunistów. Ja przypuszczam, że on sobie to racjonalizował trochę tak, jak to kiedyś opisał wielki historyk Witold Kula, to znaczy, że ten ustrój przechodził fazę barbarzyńską i fakt, że on został wprowadzony w Związku Radzieckim spowodował, że on przyjął takie formy barbarzyńskie i że my płacimy za to cenę, ale że nieuchronnie to będzie w dobrą stronę zmierzało. W każdym razie on bardzo nie chciał, żebym ja się zajmował tak zwanymi naukami społecznymi. To znaczy chciał, żebym miał porządny zawód. On mi kupił jeszcze z UNRA narzędzia, miałem piękny zestaw takich narzędzi i byłem bardzo zdolnym majsterkowiczem, częściowo zapewne dzięki temu. I on mnie też pchał od razu po szkole podstawowej do jakiegoś technikum samochodowego. Na szczęście uciekłem szybko do ogólniaka po pół roku, nie tracąc roku, i nadrobiłem zaległości. Po studiach on mnie pchał na politechnikę i nie miałem bardzo skrystalizowanych poglądów, poszedłem na tę łączność, gdzie straciłem rok, ale później postawiłem się i wróciłem na uniwersytet. Wybrałem ekonomię, później socjologię, w sposób oczywisty jak zawsze moją pasją była polityka i to były dwa przedmioty, które mi dawały narzędzia do rozumienia świata, rzeczywistości Polski – Polski i świata. Później to uzupełniłem jeszcze za granicą, studiowałem na Johns Hopkins University stosunki międzynarodowe, więc można powiedzieć, że moje pasje zawsze... nie poczucie użyteczności jakiejkolwiek, tylko moje pasje, i to zarówno intelektualne, jak i polityczne... w tę stronę pchały.
Aleksander Smolar (b. 1940) is a Polish writer, political activist and adviser, vice-president of the Institute for Human Sciences and president of the Stefan Batory Foundation.
Title: Resisting my father’s career plans for me
Listeners: Vitek Tracz
Vitek Tracz is a London-based entrepreneur who has been involved in science publishing, pharmaceutical information and mobile phone-based navigation.
Tags: Soviet Union
Duration: 2 minutes, 16 seconds
Date story recorded: September 2017
Date story went live: 20 December 2018