NEXT STORY
My mother's grave in the Jewish cemetery
RELATED STORIES
NEXT STORY
My mother's grave in the Jewish cemetery
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
21. Anti-Semitism before the war | 686 | 03:45 | |
22. Austria before the war | 440 | 05:29 | |
23. Not such a terrible devil | 391 | 02:18 | |
24. My mother's grave in the Jewish cemetery | 365 | 01:28 | |
25. Following my mother's death | 302 | 02:22 | |
26. Learning to speak Polish | 532 | 01:12 | |
27. Friendship with Stasia | 379 | 04:27 | |
28. The outbreak of war and Stasia's fate | 369 | 01:48 | |
29. The end of the war | 399 | 05:35 | |
30. Leaving for Lublin | 304 | 04:29 |
Któregoś dnia, to już było dawno, to... nie dawno, jakieś 10... nie, 10 lat temu, w szpitalu portier dzwoni do mnie, że przyjechali jacyś państwo i mówią w obcym języku do mnie, żebym przyszedł. Schodzę na dół, jest taki elegancki pan, ausgeputzt i mówi: 'Proszę pana, ja jestem dyrektorem szkoły w Salzburgu – zdaje się – to jest moja żona, która jest nauczycielką francuskiego, a to jest moja córka. Mam do pana taką prośbę. Moja babcia, która przeżyła wojnę, uczy moją córkę, że wszyscy Żydzi to są diabły, którzy mają kopytka, rogi i ogonek, i że ci Żydzi niszczą Austrię do dzisiejszego dnia, bo oni są... jak się mówi... zakamuflowanymi Austriakami, znaczy się, że nie widać diabelstwa, bo noszą takie stroje, że nie widać diabelstwa. Ja mam do pana wielką prośbę, ja bardzo przepraszam, ale gdyby pan... ja przyjechałem specjalnie z Austrii, jechałem tam ileś godzin i chciałem, żeby pan z moją córką porozmawiał'. Ja mówię: 'Za pół godziny schodzę', jedziemy do Grand Hotelu, do kawiarni, pijemy białą kawę, oni z pianką, ja bez pianki, takie rzeczy, i mówię do niej: 'Córeczko, ja jestem Żydem', coś takiego. Ona mówi: 'Nie może być, niech pan pokaże nogę'. Jednym słowem, od słowa do słowa, ta dziewczynka zobaczyła, że tego diabła nie ma. Bo te... te żydowskie, te Żydzi, te diabły to w Austrii się nie pokazują, one są w Polsce, one są we Francji, one są w Anglii, a w Austrii one są tak schowane, że ich nie widać, więc on przyjechał do Polski pokazać, że nie są diabły. No i dał mi karafkę i butelkę wina i dziękował. Potem pisał do mnie listy, żebym do niego przyjechał, ale ja się tam nigdy nie odezwałem. Ale takie... takie miałem zufall.
One day a long time ago - not that long ago, about 10 years ago - the hospital porter rang me to say that some people had come to see me, that they were speaking a foreign language and could I please come. I went downstairs, there was an elegant gentleman, very neatly dressed, and he says, "Sir, I'm the headmaster of a school in Saltzberg (I think), this is my wife who teaches French, and this is my daughter. I have a request. My grandmother, who survived the war, is teaching my daughter that all Jews are devils who have hooves, horns and a tail, and that these Jews are to this day destroying Austria because they wear camouflage to look like Austrians so that their devilishness can't be seen. I would like to ask a great favour of you. Please accept my apologies, I've come here specially from Austria, we've been travelling for several hours, and I'd like you to talk to my daughter". I said I'll come down in half an hour. We went to the Grand Hotel, to the café, we ordered white coffee, they had cappuccinos, I just had ordinary coffee, and I said to her, "Dear child, I'm a Jew", or something along those lines. She replied, "That's impossible. Show me your feet". In a word, one thing led to another and this little girl saw that there was no devil. Because those Jewish, those Jews, those devils in Austria didn't show themselves, they were in Poland, in France, in England but in Austria they were so well hidden that they were invisible, so he had come to Poland to show her that they weren't devils. He gave me a carafe and a bottle of wine, and he was very grateful. After that, he used to write to me, inviting me to visit him but I never wrote back. But that's the sort of success I had.
Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.
Title: Not such a terrible devil
Listeners: Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska Anka Grupinska
Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".
Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.
Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.
Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.
Tags: Austria
Duration: 2 minutes, 19 seconds
Date story recorded: December 2003
Date story went live: 24 January 2008