NEXT STORY
Who is Jacek Kuroń today?
RELATED STORIES
NEXT STORY
Who is Jacek Kuroń today?
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
141. Social interest in the Round Table | 91 | 00:25 | |
142. The approach towards the Round Table | 87 | 03:04 | |
143. What road will we follow? | 100 | 00:39 | |
144. The plan by Solidarność to save Poland | 85 | 05:54 | |
145. My political evolution | 133 | 05:26 | |
146. A short life story - getting closer to Christianity | 86 | 02:17 | |
147. The only successful operation by the communists in history | 67 | 03:38 | |
148. The massing of the elite | 60 | 04:37 | |
149. What's an escape hatch? | 73 | 04:08 | |
150. Who is Jacek Kuroń today? | 209 | 01:15 |
Spad, po co jest Spad? No to trzeba powiedzieć taką rzecz przede wszystkim, że nie ma w Polsce w zasadzie takiego podziemia, które by było czymś odrębnym od nadziemia, że to ci sami ludzie przecież są, którzy działają w różnych... jawnie, otwarcie w różnych duszpasterstwach, w różnych radach, w różnych... w zakładzie na zasadzie tego, że są autorytetem dla załogi i jednocześnie pełnią oni różne funkcje w strukturach "Solidarności" i to już czynią tajnie. Tyle tylko, że po to, aby ta cała machina mogła funkcjonować sprawnie, potrzebni są ludzie, którzy to firmują nazwiskami. I tych parę osób w rezutlacie się ukrywa, dlatego że gdyby to firmowali nazwiskami ci z zewnątrz, ci z nadziemia, to natychmiast by zostali aresztowani. I istnieje cały problem kontaktu z tymi ludźmi, którzy się ukrywają, który to kontakt musi być częsty, szybki po to, aby oni mogli rzeczywiście kierować, a nie – jak usiłuje wmówić propaganda rządowa – ukrywać się, siedzieć w piwnicy bez kontaktu. Ten kontakt zwykle dokonuje się przez różnego rodzaju łączników, przez takich ludzi, którzy nie są podejrzewani. Ale są potrzebne kontakty również z takimi działaczami nadziemia, którzy policji są znani jako działacze "Solidarności", o których policja wie, że się kontaktują z podziemiem. I wreszcie są potrzebni tacy ludzie, którzy wręcz ten kontakt, tą jedność nadziemia i podziemia firmują. Najpełniej to robi Wałęsa. On tutaj jest takim symbolem jedności całego ruchu "Solidarności", ale prócz tego jest jeszcze parę innych osób i z natury rzeczy taką osobą jestem ja. Z tej natury rzeczy, że na policji jestem powszechnie znany i w związku z tym ja nie mam co udawać, że się nie kontaktuję z podziemiem. I dlatego zresztą mogę tu, w tym filmie wystąpić. Otóż, ta moja droga między... ta granica między nadziemiem i podziemiem, którą wyznaczam, jest oczywiście również drogą, granicą między wolnością i więzieniem, bo w każdej chwili może policja przyjść mnie zabrać i postawić mi kilkadziesiąt zarzutów swobodnie, tak jak to ostatnio zrobiła z Michnikiem. No dobrze, ale żebym ja miał ten kontakt, to muszę zgubić obstawę. Bywa tak, że mam obstawę nieustannie, całym ciągiem miesiące całe się ciągną i wtedy tą obstawę trzeba gubić. Bo bywa tak, że czasami jest obstawa, czasami nie ma. Wtedy się gubię, wtedy się nie muszę gubić, sprawdzę tylko, że nie mam obstawy i już. Ale i tak do sprawdzenia czy nie mam obstawy coś w rodzaju "spadu" jest potrzebne. Natomiast to, co robię dzisiaj, to jest klasyczny spad, ponieważ obstawa była, a ja muszę się z podziemiem skontaktować, znaczy z ludźmi ukrywającymi się, z kierownictwem podziemia się skontaktować, teraz, a nie kiedy indziej i w związku z tym trzeba było wykombinować taki numer, jaki tu żeśmy właśnie prezentowali. To znaczy chodzi o taką zasadę, aby przejście z jednego miejsca w drugie dawało równocześnie inny układ ruchu. To znaczy, aby policja nie mogła z tymi samochodami od razu przerzucić się na drugą stronę bloku na przykład. Gdyby blok był po prostu przejściowy i z obu stron była ulica, które się gdzieś blisko spotykają, no to oni niesłychanie prędko, w momencie, kiedy ja staję pod blokiem polecono, by natychmiast zajechać z drugiej, bo oni mają te przejścia zaznaczone. Tu w obu wypadkach przerzut z jednego miejsca jest utrudniony. Co prawda wiadomo, że na ulicy są stałe patrolowe samochody służby bezpieczeństwa i oni z radiostacji którejś kierują, obstawą mogą nadać, że w tym rejonie się zgubiłem, no ale w rejonie to to już nie jest takie proste. I stąd za pierwszym razem zgubiłem obstawę, a następny już taki drobny sprawdzający był dla sprawdzenia, czy rzeczywiście zgubiłem, choć raczej to, ponieważ przygotowany był, to się zrobiło, to już było jasne, nie było obstawy za nami. To wszystko, jeśli chodzi o pytanie o Spad, a zarazem o kontakt podziemia i nadziemia.
An escape hatch, what's that for? There's one thing that has to be said, that in Poland there is no underground movement that's separate from the movement which functions overtly. They are the same people who are openly active in various parishes, committees, factories on the basis that they are an authority for the team of workers and at the same time they are fulfilling various functions in the structure of Solidarność but they do that clandestinely. The only problem is that if this whole thing is to work smoothly, we need people who'll lend their names to it. And so it's these people who remain hidden because if the people on the outside lent their names to this, they'd be arrested straight away. There's the whole issue of contact with these people who are in hiding. Contact with them needs to be frequent and fast so that they really can direct the running of things and not as the government propaganda would have us believe just sit in a cellar without making contact with anyone. The contact is usually maintained through a variety of messengers, through people who weren't suspected of anything. But there was also a need for contact with activists who were above ground and who were known to the police as Solidarność activists, and the police knew that they made contact with the ones who were in hiding. Finally, there was a need for people who would sponsor the contact between the covert and the overt activists. Wałęsa does this most thoroughly. He symbolises the unity of the entire Solidarność movement, although there are a few other people and, naturally, I'm one of those people. This is because I'm generally known to the police and so there's no point in pretending that I'm not in contact with the members of the opposition who are in hiding. That's why I can be in this film, too. This path I'm following, this boundary between the overt and the covert activity which I've marked out is also the boundary between freedom and incarceration because the police can come at any minute and take me away and throw loads of accusations at me quite easily, they way they did with Michnik recently. But for me to make contact, I have to lose my tail. Sometimes, I'm tailed non-stop for months on end, and then I have to lose them. Sometimes I'm tailed and then other times I'm not. Then, I lose myself, then I don't need to lose myself, I just make sure I'm not being tailed and that's all. But I still need a kind of escape hatch in order to make sure I'm not being tailed. What I'm doing today is a classic escape hatch because I was being tailed and I need to contact the underground, I mean the people who are in hiding, the ones who are controlling the clandestine activities, and I had to do that now not later and that's why we had to carry out that little number that we just did there. The principle is to go from one spot to another changing direction at the same time so that the police can't transfer their cars straight away from one side of the street to the other, for example. If there had been a street on either side of the block which had met up somewhere close by, they could have been very quick and while I was standing outside the building, they could have gone around to the other side straight away because they know where the passages are. Here in both cases moving from one place to the next is made more difficult. We know that there are secret service patrol cars on the streets all the time and they direct the patrols by radio, so they could say which area they'd lost me in but it's not so simple when you're talking about a region. And that's why the first time I lost my tail while the second one was just to make sure that I had really lost them, although since he was prepared to do this, it was obvious that there was no one following us. That's all as far as question goes regarding an escape hatch as well as contact with the overt and the covert activists.
The late Polish activist, Jacek Kuroń (1934-2004), had an influential but turbulent political career, helping transform the political landscape of Poland. He was expelled from the communist party, arrested and incarcerated. He was also instrumental in setting up the Workers' Defence Committee (KOR) and later became a Minister of Labour and Social Policy.
Title: What's an escape hatch?
Listeners: Marcel Łoziński Jacek Petrycki
Film director Marcel Łoziński was born in Paris in 1940. He graduated from the Film Directing Department of the National School of Film, Television and Theatre in Łódź in 1971. In 1994, he was nominated for an American Academy Award and a European Film Academy Award for the documentary, 89 mm from Europe. Since 1995, he has been a member of the American Academy of Motion Picture Art and Science awarding Oscars. He lectured at the FEMIS film school and the School of Polish Culture of Warsaw University. He ran documentary film workshops in Marseilles. Marcel Łoziński currently lectures at Andrzej Wajda’s Master School for Film Directors. He also runs the Dragon Forum, a European documentary film workshop.
Cinematographer Jacek Petrycki was born in Poznań, Poland in 1948. He has worked extensively in Poland and throughout the world. His credits include, for Agniezka Holland, Provincial Actors (1979), Europe, Europe (1990), Shot in the Heart (2001) and Julie Walking Home (2002), for Krysztof Kieslowski numerous short films including Camera Buff (1980) and No End (1985). Other credits include Journey to the Sun (1998), directed by Jesim Ustaoglu, which won the Golden Camera 300 award at the International Film Camera Festival, Shooters (2000) and The Valley (1999), both directed by Dan Reed, Unforgiving (1993) and Betrayed (1995) by Clive Gordon both of which won the BAFTA for best factual photography. Jacek Petrycki is also a teacher and a filmmaker.
Tags: Solidarność, Poland, Adam Michnik, Lech Wałęsa
Duration: 4 minutes, 9 seconds
Date story recorded: 1987
Date story went live: 12 June 2008