O powstaniu w Berlinie od razu oczywiście się... to jednak wiadomość, która się szybko rozeszła, no i oczywiście kto nie chciał poprzestać na wiadomościach z radia czy „Trybuny Ludu” czy tam tych podobnych gazet, no to otwierał po prostu radio – no. Jednak w dzisiejszych czasach to trudno tutaj, żeby ukryć... nie mówię o samym wydarzeniu, ale również o jego przebiegu, żeby ludzie nic nie wiedzieli. To ja sobie też dobrze zapamiętałem, gdyż w Państwowym Instytucie Wydawniczym, gdzie wówczas pracowałem, robiono prasówki i pewien kolega redaktor, zresztą partyjny się bardzo zagalopował w tłumaczeniu nam co się stało. Mianowicie on miał koncepcję, że to armia radziecka, czołgi radzieckie uratowały nas przed nieszczęściem, które mogło się stać w Berlinie, odcinając Berlin wschodni od zachodniego i robiąc porządek z tymi, którzy te zamieszki zaczęli. Na to ktoś tam z obecnych, nie będę wymieniał nazwiska bo, zbyt lubię tę osobę, a lepiej poinformowany, lepiej zorientowany co mówić należy, ten ktoś przystąpił do prostowania go. I powiedział w ten sposób: „panie Heniu oni tylko odgrodzili Berlin wschodni od zachodniego. A to Niemcy własnymi siłami zaprowadzili porządek, proszę pana, własnymi siłami”. I to było bardzo ładne. Ja sobie pomyślałem, sobie w ten sposób należy prowadzić właśnie prasówkę przede wszystkim być dobrze zorientowanym.

The rebellion in Berlin was, of course... that was news which spread fast and obviously anyone who wanted to know more than just what was being broadcast on the radio or printed in Trybuna Ludu or in similar papers, would listen to the radio. Today, it's hard to conceal… I'm not talking about the actual event but about the way it happens, so that people don't know anything about it. I remember this very well because in the National Institute of Publishing where I was working at the time, we published press reports and one of the editors, who was a party member, got very carried away as he explained to us what had happened. Namely, he had the idea that it was the Red Army, Soviet tanks that had saved us from the disaster that could have happened in Berlin, cutting East Berlin off from West Berlin, and bringing order to those who had initiated the ferment. At this, one of the people present, I won't say who it was because I like him too much, who was better informed and had a better sense of what ought to be said, corrected him. This is what he said: ‘Mr Henry, they only divided the eastern half of Berlin from the western half. It was the Germans themselves who restored order, the Germans themselves’. This was very nice. I thought to myself, this is how press reports ought to be prepared, one ought to begin by being well informed.