NEXT STORY
Ashes and Diamonds and censorship
RELATED STORIES
NEXT STORY
Ashes and Diamonds and censorship
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
51. Kanał in Cannes | 145 | 05:06 | |
52. Polish cinematography 1950-1960 | 78 | 05:12 | |
53. Marek Hłasko | 474 | 03:34 | |
54. Ashes and Diamonds: First steps | 123 | 04:44 | |
55. Ashes and Diamonds: The new version of the story | 105 | 03:38 | |
56. Ashes and Diamonds: Choosing the cast | 95 | 04:43 | |
57. Ashes and Diamonds and censorship | 145 | 05:47 | |
58. Ashes and Diamonds: Zbigniew Cybulski | 140 | 03:29 | |
59. Ashes and Diamonds: Zbigniew Cybulski's acting... | 116 | 04:24 | |
60. Ashes and Diamonds: Symbols in the film | 153 | 05:28 |
Ponieważ ciągle był problem, że Ziemie Odzyskane są jakby... polskie z nadania sowieckiego, a my chcieliśmy, Polacy, żeby to były nasze ziemie, żeby udowodnić, że my na tych ziemiach nie tylko mieszkamy, ale coś tworzymy. Wrocław był właśnie miastem, w którym się odbywała wystawa w 1948 roku Ziemie Odzyskane. I powstała tam wytwórnia na tych samych terenach i ta wytwórnia wyprodukowała kilka filmów, zwłaszcza film Wojciecha Hasa Pamiętnik znaleziony w Saragossie, który przeszedł przez cały świat z napisem 'Wrocław'. Taki sam podpis ma też film Popiół i diament. I myślę, że dobrze się przyczyniły te filmy z tym podpisem, że są zrobione we Wrocławiu, naszej sprawie niezależnie od tego, jakie to były filmy. A przecież to nie były jedyne filmy zrobione we Wrocławiu.
Jaką zaletę miało robienie filmów we Wrocławiu? We Wrocławiu to już było bardzo daleko od władzy. To już była po prostu wolność całkowita. A jeszcze w dodatku w tym czasie, kiedy partia jeszcze się nie pozbierała i nie ogłosiła upadku polskiej szkoły filmowej, co się stało dopiero w 1960 roku. My po prostu w tej wytwórni byliśmy rzeczywiście ludźmi, którzy są na swoim. Mieszkaliśmy w tej wytwórni, robiliśmy próby w nocy, wieczorem, rano, kiedyśmy chcieli. Ta wytwórnia była tylko do naszej dyspozycji i muszę powiedzieć, że to był bardzo wspaniały moment nie tylko mojego, ale naszego życia całej tej grupy, która czuła nagle w tym zamknięciu, bo cały film praktycznie robiliśmy w większości w studio w wybudowanych dekoracjach, co dało z kolei Jerzemu Wójcikowi fantastyczną możliwość oświetlenia, którego przy tym sprzęcie, którym wtedy dysponował, jakby to były wnętrza naturalne, nie mógłby osiagnąć nawet w minimalnym nawet stopniu. Nie, on naprawdę... no, wykreował to oświetlenie, które tam jest dzięki temu, że film był zrobiony w studio.
No i teraz był problem, kto ma w tym filmie grać. I ten problem oczywiście był problemem po decyzji, jak z tej dużej powieści wybrać, że tak powiem, jądro, to co ma być na ekranie było sprawą fundamentalną. O Pawlikowskim myślałem wcześniej, bo on zagrał niewielką rolę w Kanale i myślałem, żeby się z nim spotkać. Co prawda nie był on aktorem, ale był jednym z najinteligentniejszych ludzi i bardzo miał dobre na nas wszystkich, jak by to powiedzieć, oddziaływanie. Zawsze dowiadywaliśmy się od niego różnych rzeczy, to po angielsku, książki, których myśmy nigdy nie czytali. Był bardzo wykształcony, bardziej wykształcony niż my wszyscy razem. A też był człowiekiem, na którego jak się patrzyło i coś akceptował, to znaczy, że idzie dobrze. Tak że mniej liczyłem na niego jako na aktora, a więcej liczyłem na jego obecność. No ale był problem, kto będzie grał Maćka Chełmickiego. Według opisu, tak jak to napisał w swojej powieści Jerzy Andrzejewski najbardziej do tej roli ja się nadawałem. Wyglądam dokładnie tak, jak chłopcy z AK, jakbym się ubrał w taki kostium, to byłoby dokładnie to, co potrzeba. No ale ja nie myślałem ani przez moment, tu mówię o tym tylko dlatego, że szukałem takiego aktora podobnego do siebie. No ale wsród tych wszystkich młodych aktorów wtedy... nie mieliśmy wtedy takiej rzeszy młodych aktorów, jak później wypłynęli. Aktorów było młodych kilkunastu, wszystkich żeśmy znali, wszyscy oni już próbowali się w różnych filmach i nie stanowili już żadnej tajemnicy dla nas. Tak że to była sprawa decyzji, kogo weźmiemy spośród tych aktorów, których już znamy. Oczywiście, że był pomysł, że Cybulski byłby dobrym aktorem dla tego, no ale w opowiadaniu... w powieści Jerzego Andrzejewskiego i w mojej pamięci on był tak daleko od tych postaci, które nie tylko ja znałem, ale wśród których, że tak powiem, no, przebywałem w czasie okupacji, że trudno mi było się zdecydować.
There was the on-going problem that the Recovered Territories were Polish, as determined by the Soviets, although we Poles wanted them to be ours to prove that we not only lived in these lands but that we were creating something there, too. Wrocław was the city in which the '48 exhibition of the Recovered Territories was held, and a studio had been set up in the same place. It had produced several films, notably Wojciech Has's The Saragossa Manuscript which was shown the world over with the name Wrocław written on it. The film of Ashes and Diamonds has the same label. I believe that this label showing the films were made in Wrocław helped our cause irrespective of whether the films were good or not. They weren't the only films that were made in Wrocław. What was the benefit of making films in Wrocław? Wrocław was a long way away from the authorities and so there was total freedom there. Plus, the Party hadn't yet got itself together and had not announced the collapse of the Polish school of film, as happened in '60. In that studio, we were quite simply on our own territory. We lived there, we held rehearsals at night, evening, morning, whenever we wanted. That studio was for our sole use, and I have to say that it was a wonderful moment not only in my life but also in the life of the entire team which felt in this enclosed state... Almost the whole film was made mostly in the studio on sets that had been built and which gave Jerzy Wójcik a fantastic opportunity to do the lighting; if we had been in natural surroundings, he couldn't have achieved those effects using the equipment he had at his disposal at that time. No, he created the lighting in that film thanks to the fact that he was working in a studio. The next problem was: who should appear in the film? This problem came after we had decided how to find the heart of such a huge story; deciding what should be shown on screen was a fundamental issue. I had considered Pawlikowski earlier because he had played a small part in Kanał and I thought about meeting him. It's true that he wasn't an actor, but he was one of the most intelligent people and had a very good effect on us all. We always found out various things from him, he read books in English, books that we never read. He was very well educated, better than all of us put together. He was also a person who if you looked to him and he accepted what you were doing, it meant it was going well. So I depended more on his presence than on his acting ability. However, there was the issue of who would play Maciek Chełmiński. According to the description that Jerzy Andrzejewski gave in his story, I was the best person to play this character. I looked exactly like those boys from the AK did; if I had put on that costume I would have been just right for the part. But I never considered that even for a moment, and I only mention it here because I was looking for an actor who resembled me. However, among all of those young actors, we didn't have the same number of young actors then as we had later, there were only a few young ones, we knew them all, they had all proved themselves in various films and they didn't present any sort of mystery to us. So we had to decide who we'd use from among those actors who were already known to us. Of course, the idea came up that Cybulski would be good for this part, but from Jerzy Andrzejewski's story and my recollection, he was so unlike these characters who were known not only to me but to everyone with whom I'd spent the occupation that I found it hard to decide.
Polish film director Andrzej Wajda (1926-2016) was a towering presence in Polish cinema for six decades. His films, showing the horror of the German occupation of Poland, won awards at Cannes and established his reputation as both story-teller and commentator on Poland's turbulent history. As well as his impressive career in TV and film, he also served on the national Senate from 1989-91.
Title: "Ashes and Diamonds": Choosing the cast
Listeners: Jacek Petrycki
Cinematographer Jacek Petrycki was born in Poznań, Poland in 1948. He has worked extensively in Poland and throughout the world. His credits include, for Agniezka Holland, Provincial Actors (1979), Europe, Europe (1990), Shot in the Heart (2001) and Julie Walking Home (2002), for Krysztof Kieslowski numerous short films including Camera Buff (1980) and No End (1985). Other credits include Journey to the Sun (1998), directed by Jesim Ustaoglu, which won the Golden Camera 300 award at the International Film Camera Festival, Shooters (2000) and The Valley (1999), both directed by Dan Reed, Unforgiving (1993) and Betrayed (1995) by Clive Gordon both of which won the BAFTA for best factual photography. Jacek Petrycki is also a teacher and a filmmaker.
Tags: Wrocław, Kanał, AK, Wojciech Has, Jerzy Wójcik, Jerzy Andrzejewski, Zbyszek Cybulski, Maciek Chełmiński
Duration: 4 minutes, 43 seconds
Date story recorded: August 2003
Date story went live: 24 January 2008