a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

The era of coronary arteriography

RELATED STORIES

Arterio-venous fistula - the first operation in Poland
Marek Edelman Social activist
Comments (0) Please sign in or register to add comments

But all these serious cases began to show up. They arrived and by then we knew what a pacemaker was, we knew about these modern things, what forms of arrhythmia there were, what needs to be done. This medication was newer, before that everything had been... but that's how it had been. So these serious cases began to arrive. They were mainly women whose blood vessels leading to the heart were blocked so their hearts were obstructed with the blockage high up in the vessels with both left and right blockages, and they all died. They were on the ward for a few days after which they died from heart attacks; we couldn't save them. There were post-mortem examinations, and what became clear at these examinations? The blood vessels were wide, there was no reason for a heart attack, but they were so affected by atherosclerosis that the arteries branching off from these blood vessels were blocked and the heart wasn't getting any blood which was why these patients were dying. So what did we come up with? We decided that if these blood vessels are wide then blood can flow through them. But blood usually travels from the aorta to the arteries. However, there's a second system in the heart, the venous system, which is never affected by atherosclerosis. So we said we'd divert the blood via the venous system, it'll enter under pressure because normally the pressure in these vessels is five or 10 whereas here it was 50,60 so it'll propel the blood into the arteries and will feed the muscles. But someone needed to do this, that is, if the blood flow was to be reversed an operation was needed. A bypass was needed from the aorta not to the artery but to the veins. Can you follow this? You can. Moll came along, I showed him this patient saying, professor here we have this and this, and he says there's nothing we can do, she has to die. Once, twice, three times, the fourth patient died... please listen to what I have to say. I tell him this and this, and I tell him that the blood needs to flow from the aorta into the veins to which he says, 'I don't have any theoretical basis for this, that and the other.' But we had someone, she's probably a professor these days, Ratajczyk. She was doing experiments on how blood flows through the heart so she wasn't destroying muscle. The blood vessels remained and she was experimenting on them. The results showed that veins and arteries were connected, which was already known, but she did her post-doctorate and became a professor, so I said, 'We've got Ratajczyk, she's done this, here's an image.'

No ale zaczęły przyjeżdżać ciężkie stany. I przyjeżdżały... Myśmy już wtedy wiedzieli co to jest rozrusznik, myśmy wiedzieli już takie nowoczesne rzeczy, że jakie są zaburzenia rytmu, co trzeba zrobić. To były już takie leki bardziej nowoczesne, bo przedtem to było wszystko wiesz, jak ty mówisz... no tak, masz rację... no ale tak było. No i zaczęły przyjeżdżać ciężkie stany. Przyjeżdżały takie, przeważnie kobiety, przyjeżdżały z takim blokiem arboryzacji, tzn. blokiem serca, który się zaczynał wysoko w naczyniach i takim, który był prawym blokiem i lewym blokiem. I te wszystkie chore umierały. Parę dni leżały i umierały, to były zawały, które były nie do uratowania. Były sekcje tego i na tych sekcjach się co okazywało, myśmy wtedy bardzo pilnowali tych sekcji, co się okazywało? Że naczynia są szerokie, że nie ma powodu, żeby był zawał, ale one są tak zmienione miażdżycowo, że te odgałęzienia, które odchodzą od tych naczyń są zatkane i serce nie dostaje krwi, i dlatego one umierają. I cośmy wtedy wymyślili.

Wymyśliśmy taką rzecz, że jeżeli te naczynia są szerokie, może przez nie przepływać krew. Ale krew normalnie dostaje się z aorty do naczyń tętniczych, ale przecież jest drugi układ w sercu, układ żylny, który nigdy nie ma miażdżycy. I powiedzieliśmy: puścimy krew przez układ żylny i on wejdzie pod ciśnieniem, bo normalnie w tych naczyniach żylnych jest ciśnienie 5, 10, a tu jest 50, 60, czyli on przepchnie tą krew do naczyń tętniczych i ukrwi mięsień. No i dobrze. Ale to musi ktoś zrobić, czyli że puścić odwrotnym obiegiem krew, to trzeba zoperować. Od aorty trzeba dać bypas, nie do tętnic, tylko trzeba dać do żył. To jest jasne dla Państwa? Jasne.

No to przyszedł Moll, pokazuję mu taką chorą, panie profesorze, jest to i to, to on mówi, 'No tak, to jest nic do zrobienia, trzeba umrzeć', raz, drugi, trzeci raz, ja mówię, 'Panie profesorze, czwarta chora umiera, niech pan posłucha co ja mówię', mówię to, to i to i mówię mu, że trzeba z aorty puścić do żył, on: 'Ja nie mam teoretycznych podstaw', to, tamto. Ale mieliśmy taką, dzisiaj ona chyba jest profesor Ratajczyk, tak? Dzisiaj chyba jest profesor, ona robiła takie eksperymenty: jak płynie krew w sercu. Ona nie niszczyła mięsień, zostawały naczynia i robiła na tych naczyniach. I okazało się, że są połączenia między żyłami a tętnicami, co było wiadomo, ale ona zrobiła habilitację i została profesorem, więc mówię: 'Mamy tu taką Ratajczyk, ona to zrobiła, tu jest zdjęcie tego'.

Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.

Listeners: Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska Anka Grupinska

Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".

Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.

Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.

Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.

Tags: Ewa Ratajczyk-Pakalska, Jan Moll

Duration: 3 minutes, 37 seconds

Date story recorded: December 2003

Date story went live: 24 January 2008