No więc tak się skończyła moja część takiego... takich moich planów życiowych, które się okazały... niemożliwe do spełnienia. No upłynęło potem kilka lat – kilka lat właściwie no dosyć smutnych dla mnie, bo dosyć takich samotnych, mimo że... że nie narzekam na brak przyjaciół, bo zawsze miałam przyjaciół, którzy jakoś mi udzielali swego serca. I wtedy ja się z nim... ja się zaprzyjaźniłam z Jerzym Turowiczem, który okazał mi ogromnie, ogromnie dużo serca i który postanowił, że oni się... będą się ze mną przyjaźnić. I teraz odnalazłam – ponieważ mają wyjść listy między Turowiczami a mną i Arturem, to odnalazłam jeszcze jakieś trzy listy tutaj w szufladzie mojej, dotyczące pierwszego okresu, kiedy jeszcze byliśmy na `Pan i Pani` i kiedy oni chcieli się zobaczyć po to, żeby mnie oderwać jakoś od bardzo smutnych w końcu myśli – nieuniknione. No a potem się już zmieniło życie, poznałam Artura Międzyrzeckiego – i to jest już osobny rozdział.

So that's how my part of this ended... my plans which turned out to be impossible to fulfill. Several years went by, several rather sad years for me because I was lonely although I can't complain of a lack of friends because I always had friends who were prepared to show me kindness. And that's when I made friends with him... made friends with Jerzy Turowicz who was very, very good to me and who decided that they would be my friends. I have just found – correspondence between Turowicz, me and Artur are about to be published – and I've just found three more letters here in this drawer, dating back to the early period when we were still on formal terms, in which they say they'd like to meet me in order to draw me away from all the very sad unavoidable thoughts. After that, my life changed, I met Artur Międzyrzecki – and that's a separate chapter.