a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

Recalling Antoni Macierewicz and elements of life in prison

RELATED STORIES

Accused of plotting to depose the government
Aleksander Smolar Political scientist
Comments (0) Please sign in or register to add comments

No, w każdym razie... w każdym razie ja znalazłem się w więzieniu i dla mnie więzienie było problemem tylko przez dwa pierwsze dni. I było dramatycznym problemem. Nie wiedziałem, jakie są intencje władz. W ogóle nie wiedziałem, że idziemy do więzienia. Traktowałem te 48 godzin tak, że mogą zatrzymać każdego, że to jest zatrzymanie. Wobec tego nie odmawiałem rozmowy ze śledczymi, odpowiadałem. I widziałem tę... oni mnie wciagają w tę przepaść, w której ja będę mówił, w której będę zachowywał się sprzecznie z moimi zasadami i nawet mogę zaszkodzić innym ludziom. Uspokoiłem się, kiedy po prostu po dwóch dniach przeczytali mi zarzut, że uczestniczę w spisku – oskarżano o uczestniczenie w spisku, którego celem jest obalenie władzy ludowej. I wtedy wiedziałem – wszystko jest w porządku, zawieźli nas do więzienia. Jechałem, zdaje się, razem wtedy właśnie ze Staszkiem Gomułką tym samym wozem policyjnym. Zawieźli... zawieźli nas tam i od tego... od tego momentu ja byłem spokojny. To znaczy, tak jak powiedziałem, że w jakimś sensie byłem urodzonym awanturnikiem, to znaczy, że szedłem na konfrontację i nie ustępowałem. Tak również ja wiedziałem, że ja jestem stworzonym właściwie do sytuacji trudnych, żeby nie powiedzieć skrajnych – to nie była skrajna sytuacja, że więzienie to nie jest rzecz, która może być dla mnie rzeczą bardzo dotkliwą. W jakimś sensie uspokoiłem się do końca, do końca nie miałem najmniejszych problemów. Nie było dnia, żebym miał jakikolwiek problem. Od tego czasu – od pierwszego wezwania na przesłuchanie – powtarzałem tę samą formułę: „Odmawiam odpowiedzi na postawione mi pytanie w związku z prawami, które mi jako oskarżonemu przysługują, odmawiam odpowiedzi na pytanie”. I to... i to po prostu przez cały rok. Można powiedzieć, że nawet taki znany antysemita, który wydaje różne rzeczy antysemickie – Bubel nazywa się – on umieścił na... na Facebooku różne materiały, również z Marca, kompromitujące zachowania różnych ludzi. I jako przeciwstawienie postawił mnie: że można jednak było się zachowywać godnie. Opatrzył mnie takim komentarzem... to był materiał z jednego z tych przesłuchań, gdzie śledczy zadaje mi różne pytania i ja systematycznie po każdym pytaniu odpowiadam, że nie, ale podpisuję protokół i mówię, że protokół jest zgodny z przebiegiem przesłuchania, i podpisuję. Tak że to nie jest czysta prowokacja z mojej strony, po prostu to jest postawa, że tak powiem, dyktowana względami zasadniczymi.

In any case, I found myself in prison and prison was only a problem for me for the first two days. It was a terrible problem; I didn't know what the authorities planned to do. I had no idea that we were going to prison. I was treating this like the 48-hour detention for which they could jail anyone. This was a detention and so I didn't refuse to talk with the investigating officers, I replied to their questions. And I could see this… how they were dragging me into this chasm where I'd be talking, where I'd be behaving in a way that was contrary to my principles and could even harm other people. I calmed down when after two days they read what they were charging me with: that I'd participated in a plot – I was accused of having been part of a plot to depose the people's government. After that, I knew everything was all right. They drove us to prison – I think I was in the same police van as Staszek Gomułka. They drove us there and from then on, I was calm.

It's like I said, I was in some sense a born trouble-maker and so I didn't avoid confrontation and never gave in. I also knew that I was created for difficult, not to say extreme, situations – this wasn't an extreme situation, prison wasn't something I found unbearable. I calmed down and had no more problems for the rest of my time there. There wasn't a single day that I found to be problematic. From that moment – from my first interrogation, I repeated the same formula, 'I refuse to answer the questions being put to me on the basis of my rights as one who's been accused, I refuse to answer the question'. And this went on for a whole year. There's a well-known anti-Semite who publishes all sort of anti-Semitic material – he's called Bubel – who put up on Facebook various compromising materials about how some people had behaved in March. By way of contrast, he mentioned me to show that it was possible to behave with dignity. That was the comment he made about me, because it was material taken from one of those interrogations where the investigating officer was asking me all kinds of questions and I answered each one systematically in the same way but I did sign the statement and said that it was an accurate record of the interrogation and so I was signing it. So this wasn't pure provocation on my side but just my attitude determined by fundamental principles.

Aleksander Smolar (b. 1940) is a Polish writer, political activist and adviser, vice-president of the Institute for Human Sciences and president of the Stefan Batory Foundation.

Listeners: Vitek Tracz

Vitek Tracz is a London-based entrepreneur who has been involved in science publishing, pharmaceutical information and mobile phone-based navigation.

Tags: prison, interrogation, anti-Semite, statement

Duration: 2 minutes, 42 seconds

Date story recorded: September 2017

Date story went live: 20 December 2018