No to ogromny rozdział sam dla siebie, kiedy była ta... pierwsze i to zasadnicze ujawnianie się, ten... największe, te które właściwie można powiedzieć rozbiło podziemie w dosyć zasadniczy sposób. Ja byłem jeszcze przed maturą. Zasady ujawniania się były sformułowane tak niejasno, że przez własną głupotę poszedłem i się zarejestrowałem, chociaż dzisiaj widzę, że było to idiotyczne, po co się było rejestrować w sytuacji, jeżeli się po wojnie już nie konspirowało, czyli zarejestrowałem swój udział w Armii Krajowej kiedyś w czasie wojny. Po co to mi było? O tej akcji ujawniania się dzisiaj wiem bardzo wiele. Między innymi ze względu na moją przyjaźń z Józefem Rybickim, który... komendantem warszawskiego Kedywu, a potem w WiN-ie Komendantem Obszaru Centralnego i przez pewien czas szefem nawet. Kluczową postacią był tutaj „Radosław” w tej akcji ujawniającej się. Nie mam wątpliwości, że pan Józef Rybicki miał rację, powiadając, że decyzji tego rodzaju nie podejmuje się w więzieniu. Decyzji, które mają potem... bardzo daleko idące konsekwencje mogą mieć dla ludzi.

An important chapter in itself was that first and fundamental exposure which was the biggest, and which you could say decidedly broke up the underground movement. I hadn't yet taken my school leaving exams. The rules about revealing ourselves were so unclear that out of sheer stupidity I went and registered even though today I can see that it was an idiotic thing to do. Why did I need to register in a situation where, the war having ended, I was no longer involved in clandestine activities since I had registered my participation in the AK [Armia Krajowa (Home Army)] at some point during the war? What did I need this for? Today, I know a great deal about this whole operation, among other things, thanks to my friendship with Józef Rybicki who was the commander of Kedyw [Kierownictwo Dywersji (Directorate for Diversion)] in Warsaw and later commander of the Central Region in Wino where for a while he was even the chief. A key character in this operation to expose AK fighters was Radosław. I have no doubt that Józef Rybicki was right when he said that decisions like this should not be taken in prison, decisions which later could have very far-reaching consequences for people.