Gdy wyszedłem z więzienia, zastałem już sytuację, która zaczęła się porządkować. Podziemne struktury „Solidarności” już zaczęły krzepnąć, ale przede wszystkim podziemna prasa przeżywała wtedy chyba szczyt swojego rozwoju, a wydawnictwa podziemne – no, po parę książek na tydzień się ukazywało. I od razu wszedłem w struktury podziemne „Solidarności”. Powstała w Regionie Mazowsze taka rada doradcza dla tajnego zarządu regionu, gdzie wszystkie posunięcia mające jakąś wagę polityczną były najpierw rozważane. Ja wszedłem do tej rady i przez cały czas jej istnienia byłem jej członkiem, no i współpracowałem z prasą podziemną, pisząc artykuły. Nie była to intensywna współpraca, ale trochę tam... trochę tam drukowałem w tym czasie. No i może obserwowałem jak jednak z wolna, z wolna ta „Solidarność” się odbudowuje. Było to bardzo powolny proces, ale stale jednak idący do przodu.

When I came out of prison, everything was beginning to fall into place. The underground structures of Solidarity were already becoming more robust but above all, the underground press was at its peak at that point, I think. Underground publications were appearing at a rate of a couple of books per week. I immediately joined the underground structures of Solidarity. An advisory council was set up in the Mazowsze region for the secret regional board where every proposal which had any political weight was first deliberated. I joined this council and was a member for the entire time that it existed, and I worked with the underground press writing articles. It wasn't an intensive cooperation but I did publish a bit with them at that time. And I observed how slowly, slowly Solidarity was being rebuilt. It was a very slow process but it was moving forward all the time.