NEXT STORY
School friends
RELATED STORIES
NEXT STORY
School friends
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
1. Recollecting my parents | 2 | 2897 | 02:02 |
2. The Bolsheviks killed my mother's family | 1126 | 01:48 | |
3. Gaon of Vilnius | 728 | 00:37 | |
4. The apartment in Warsaw | 662 | 01:14 | |
5. Guardians following my mother's death | 559 | 00:55 | |
6. School | 520 | 03:39 | |
7. School friends | 470 | 02:11 | |
8. The story of the radio lamp in satellites | 459 | 02:17 | |
9. Graduation exams | 432 | 00:23 | |
10. School for the children of members of the Bund Party | 509 | 00:59 |
[Q] School. What do you remember about school?
School... There was this boy in our class called Mout, his parents were communists and they fled because they'd been sentenced. So he sat under the lectern while we poked him with sticks because he was a communist. But then, after his parents escaped to Russia and he didn't have anything to eat because he had no one - I don't know who they left him with - we took him under our wing and then he had food and drink but one day he disappeared. Apparently, he escaped to Russia, too. They must have smuggled him across through the routes used by spies. I don't know. I know that after the war, he was in America working in Washington in the Ministry of Foreign Affairs by the Polish... no, I can't say exactly because I never saw him again.
[Q] What kind of school was this and where was it?
On Karmelicka Street 29, then there were all sorts of schools, I went to lots of them. Tell me about that. This is so boring... whatever I learned, I learned in primary school because we had good teachers there. Then they put me in a grammar school after six or seven units, and I didn't get on there at all, learned nothing and barely managed to pass from one class to the next. I kept getting expelled from one school after another, once because I'd attended a May 1 parade where the headmaster met me. No, I think my mother was still alive then, I don't remember. He said, 'I'm expelling him not because he was at the parade but because he was stupid enough to let me see him there, and then he greeted me'. Then I was in Spójna for two years after which they threw me out - something to do with Piłsudzki, that I didn't wear mourning. I can't remember exactly what it was all about but they threw me out because there was mourning for Piłsudzki after he'd died.
Then I went to the Order of Merchants, but I didn't go there much because they beat Jews terribly, so that wasn't very pleasant. They pretended it wasn't because of being Jewish since the school directors were very progressive, but there was this element there. So that was it. Kreczmar lectured there on Polish but he only came once a year. Everything I know about Słowacki... he happened to give a lecture on Słowacki and that's where I learned. I hardly... in the eighth grade, which was the last class, I was ill for almost the entire year. When I came to school in February, the form teacher said, 'What have you come here for, you won't pass your leaving exams anyway'. So I said I'd try and came to school in February, worked a bit and managed to pass those exams somehow. None of my friends believed that I would pass, no one even came to the school but stood instead on Grzybowski Square waiting for me, the condemned, to pass by but I'd passed. And that's all.
[Q] Szkoła. Co pamiętasz ze szkoły?
Ze szkoły, że był taki Mout [?] u nas w klasie. Jego rodzice byli komuniści i uciekli stąd, bo mieli mieć wyroki i on siedział pod Katedrą, myśmy go kijami dziubali, że to komunista. No ale potem, jak rodzice uciekli do Rosji i on nie miał co jeść, bo nikogo nie było – bo oni uciekli, nie wiem z kim go tu zostawili – tośmy go przygarnęli i dostawał jeść, pić i któregoś dnia znikł i podobno uciekł do Rosji też. Jakoś go pewno przerzucili, te szpiegowskie kanały. Nie wiem. No wiem, że po wojnie on był w Ameryce i pracował w... nie wiem, Waszyngtonie, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych przy polskim... nie mogę ci powiedzieć dokładnie, bo ja go nigdy nie widziałem więcej.
[Q] Jaka to była szkoła? Gdzie ona była?
Na Karmelickiej 29, potem... różne, bo chodziłem do różnych szkół.
[Q] To powiedz o tym.
Marudne to jest... Bardzo... No, wszystkiego czego się nauczyłem, nauczyłem się w szkole powszechnej, bo tam byli dobrzy nauczyciele. Potem mnie wzięli do gimnazjum po sześciu oddziałach, czy po siedmiu oddziałach do gimnazjum. No to tam mi źle szło i się w ogóle nie uczyłem praktycznie, ledwo przechodziłem z klasy do klasy, a w ogóle mnie wyrzucali z jednego gimnazjum do drugiego. Raz za to, że tam 1 maja byłem na pochodzie, bo dyrektor mnie spotkał, to powiedział – nie, to jeszcze mama chyba żyła, już nie pamiętam – powiedział, że: "Ja go nie wyrzucam za to, że był na pochodzie, tylko że był taki głupi, że ja go zobaczyłem, a on się mnie ukłonił." Coś, taka historia.
Potem byłem w Spójni, potem też mnie wyrzucili po dwóch latach, coś za Piłsudskiego, że... że nie nosiłem tarczy z żałobą, czy nosiłem bez... już nie pamiętam dokładnie, na czym polegała ta rzecz, ale mnie wyrzucili, bo była żałoba na Piłsudskiego – jak umarł, znaczy się. Mnie wyrzucili i poszedłem do Zgromadzenia Kupców. No mało tam chodziłem do szkoły, tam strasznie bili Żydów, więc to było nie tak przyjemnie. Niby to było pod... nie pod pozorem Żydów, bo... ci dyrektorzy szkolni, nauczyciele byli bardzo postępowymi ludźmi, ale taki był tam element. No i tyle. O, tam wykładał Kreczmar polskiego, ale przychodził raz do roku na wykład. I wszystko, co wiem o Słowackim, to akurat on miał wykład o Słowackiego, to z tego się nauczyłem. A w ogóle ledwo, w ósmej klasie coś, bo to była ostatnia klasa, to chorowałem prawie cały rok. Jak przyszedłem do szkoły w lutym, to ten dyrektor, wychowawca powiedział: "Po coś Ty przyszedł, przecież matury i tak nie zdasz", to ja mówię "Spróbuję", no i przyszedłem w lutym do szkoły, no i potem się trochę pouczyłem i zdałem tą maturę jakoś. Nikt z moich kolegów nie wierzył, że zdam, nawet nikt nie przyszedł pod szkołę, ale stali na Placu Grzybowskim i czekali, jak tu zejdzie ten skazaniec, ale byłem ze zdaną maturą. I to wszystko.
Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.
Title: School
Listeners: Anka Grupinska Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska
Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.
Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.
Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.
Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.
Tags: Karmelicka Street 29, Jozef Pilsudzki
Duration: 3 minutes, 39 seconds
Date story recorded: December 2003
Date story went live: 24 January 2008