You could say that fidelity here was defined differently, it is simply this: you have to give everyone, workers included, the chance to live in a normal – meaning a Western – country. You had to create democratic conditions, namely the right to have organisations, protests, representation and so on. On the other hand, it was essential that market conditions be introduced as quickly as possible because, as the later experiences of post-Soviet countries showed, if this process is introduced slowly, it will collapse. And so it's not possible to slice off this tail, so to speak, bit by bit; it needs to be severed at once so these changes need to be radical. This was one of the fundamental points of disagreement in that first period when the model of transformation as well as its symbol was Leszek Balcerowicz, the Deputy Prime Minister in Mazowiecki's government.

In any case, I stayed in close contact with Jacek even once he was no longer a minister after the presidential elections were lost, by which time he was very sick, and I would visit him often. I would visit him often and I could see his views for what they were. This grieved me deeply. I think I understood the reason for this, the ideological one primarily but also the purely psychological one. This, however, didn't affect our separation because by then he was already unfortunately marginalised. My contact with Karol was very casual. I see him from time to time and he is someone who is very dear to me, but I can't say that I see him often.

Można powiedzieć, że ta wierność była inaczej definiowana, to znaczy: trzeba dać szansę wszystkim, również robotnikom, życia w normalnym kraju, to znaczy zachodnim kraju. Trzeba stworzyć warunki demokratyczne, możliwości organizowania się, prawo protestu , reprezentacji i tak dalej, i tak dalej. Ale z drugiej strony trzeba wprowadzać... jak najszybciej trzeba wprowadzać zmiany rynkowe, dlatego że – co później doświadczenia krajów post-radzieckich pokazywały – że jeżeli wolno taki proces będzie się próbowało wprowadzać, to on się załamie. To znaczy nie ma możliwości obcinać tego ogona po kawałeczku, trzeba odciąć od razu, czyli potrzebny jest radykalizm przemian. To był jeden z podstawowych sporów tego pierwszego okresu, wokół modelu transformacji i symbolem tej transformacji stał się Leszek Balcerowicz, wicepremier wówczas w rządzie Mazowieckiego. W każdym razie stosunki z Jackiem pozostawały bliskie nawet, kiedy on już nie był ministrem, gdy po przegranych wyborach prezydenckich był już bardzo chorym człowiekiem, to go często odwiedzałem. Często go odwiedzałem, no i widziałem, że jego poglądy są jakie są. Bardzo głęboko nad tym ubolewałem. Rozumiałem, jak mi się wydaje, przyczynę: po pierwsze ideową, ale również czysto psychologiczną, ale to nie wpływało na nasze rozstanie, bo on był już niestety człowiekiem zmarginalizowanym. Z Karolem... z Karolem właściwie te stosunki były bardzo luźne. Widuję go od czasu do czasu, jest mi bardzo bliską osobą, chociaż nie mogę powiedzieć, że widuję go często.