a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

Unit WIS 5 took in people from the ghetto

RELATED STORIES

What it means to die normally
Marek Edelman Social activist
Comments (0) Please sign in or register to add comments

[Q] Jesteś w Lublinie, zaczynają się rozchodzić Twoje drogi z Antkiem i z Celiną, co się dzieje?

Wiesz, nic się nie dzieje. Jeszcześmy się spotykali na początku, jak Józef umarł, znaczy Feiner. On umarł w nocy, myśmy się spotkali rano na Krakowskim Przedmieściu, bo jest taka ulica i była tam cukiernia, przed tą cukiernią spotkaliśmy się, stoimy, coś się mówi, nie wiem o czym. I ktoś przychodzi i mówi, że Feiner umarł dzisiaj w nocy, czy nad ranem w szpitalu. No jak to ludzie tacy jak my, wybuchamy śmiechem, ale ja się potem dowiedziałem, że to jest taka nerwowa reakcja na takie wiadomości, to neurolodzy opisują, psychiatrzy pewno, bo ja się zawsze tego wstydziłem, że tu umarł człowiek, a tu wszyscy się śmieją z tego, a to podobno jest taka psychiczna reakcja, kuku na muniu, ale to nie było chyba kuku na muniu, to myśmy w ogóle nie rozumieli, co to znaczy umrzeć w łóżku, normalnie, w szpitalu. Umierało się szybko, albo w komorze gazowej, a jak nie, to puch puch i jeszcze było o wiele łatwiej umierać, bo nawet nie zauważyłeś kiedy umrzesz. Jak cię kulka trafia to w ogóle nie zdążysz odetchnąć i już nie żyjesz i w ogóle... Bo na przykład, jak masz wypadek, to trafia cię w głowę samochodem, to potem masz pewną amnezję, nic nie wiesz. Tak samo z kulką jak cię trafia kulka, nic nie czujesz i do widzenia, chyba, że jesteś ranny w nogę, to wtedy jest gorsza sprawa, bo nie można uciekać. Chociaż Merdek był ranny w gettcie w nogę i przebiegł z tysiąc metrów i się schował na strychu i zawiązał sobie sam nogę bandażem. Nigdy nie zrobił opatrunku, pewno kość nie była ruszona i jak jest duże naczynie, nie. I po sześciu tygodniach chodził jak marzenie i poszedł do lasu i tam go zabili, bo on... tam go zabili.

[Q] You're in Lublin and you start to part company with Antek and Celina.

What happened? Nothing happened. We still carried on meeting at first. When Józef died, I mean Feiner, he died in the night, we met in the morning on Krakowskie Przedmieście, there's a street there where there used to be a confectioners and we used to meet outside there. We were standing talking about something, I don't know what, when someone came by and said that Feiner had died in the night or early that morning in hospital. Being the sort of people we were, we burst out laughing although I later learned that this is a nervous reaction to this kind of news described by neurologists, or psychiatrists probably. I was always ashamed that people would laugh when someone had died but apparently it's a psychological reaction: nuts, but I don't think it was nuts, we just didn't understand this, what it means to die in bed, normally, in hospital. People died quickly, either in a gas chamber or if not there, then pow pow which was an even easier way to die because you didn't even notice when you died. When you get hit by a bullet you don't have time to draw breath and you're already dead. For example, if you have an accident and you get hit in the head by a car, you have a kind of amnesia after that, you know nothing. It's the same with a bullet, when you get hit by one you don't feel a thing and it's just goodbye unless you're wounded in the leg - it's worse then because you can't run away. Although Merdek was wounded in the leg in the ghetto and he ran for 1,000 metres and hid himself in an attic where he bound up his leg himself. He'd never dressed a wound before but the bone must have been intact and when the vessel is large, no ... after 6 weeks he walked like a dream and he went into the forest and that's where they killed him.

Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.

Listeners: Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska Anka Grupinska

Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".

Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.

Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.

Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.

Tags: Lublin, Krakowskie Przedmieście, Józef Fejner

Duration: 2 minutes, 23 seconds

Date story recorded: December 2003

Date story went live: 24 January 2008