NEXT STORY
Suffering of the people in the ghetto
RELATED STORIES
NEXT STORY
Suffering of the people in the ghetto
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
61. The crisis with typhoid epidemic | 173 | 03:32 | |
62. Poverty and starvation sickness in the ghetto | 191 | 04:09 | |
63. Suffering of the people in the ghetto | 180 | 03:31 | |
64. 'They're killing for no reason?' | 284 | 05:09 | |
65. People didn't believe they were going to their death | 227 | 04:39 | |
66. Learning about Treblinka | 226 | 02:12 | |
67. Competition for mass execution | 1 | 308 | 04:21 |
68. Different criteria for measuring the value of human life | 250 | 02:25 | |
69. Rescuing people from the Umschlagplatz | 240 | 03:38 | |
70. The true picture of the war | 229 | 03:11 |
Those people, those friends they had no idea because instead of bringing a kilo of sausages they'd bring us a kilo of grapes or a kilo of plums, which was completely incomprehensible. But that's how it was. For example, Kotarbińska would come to the ghetto and with every good intention, she'd bring us a bottle of red wine and a kilo of grapes. This was from the heart but these people had no imagination because they had food on the other side, on the Aryan side, they could buy anything and it was cheap. Whereas here a kilo of bread cost 100 zloties, 70 zloties was cheap, 50 zloties. And there were the so-called 'snatchers', boys, children, who would throw themselves at you as soon as you left the market after buying a quarter of this black market bread, and they'd tear it out of your hands and eat it there on the street, lying in the gutter eating. Often, it wouldn't be bread you were carrying but soap and the boy wouldn't even have time to notice because he'd be afraid. That was awful, this period of the hapers lasted a long time. This degree of starvation went on for a whole year. These children would be looking out for people leaving the market, carrying something, on the corner of Dzielna and Smocza Street close to the bazaar because that's where stolen or smuggled goods were sold. The children would attack anyone who was carrying anything. It didn't matter whether the item was wrapped in paper or in something else, they didn't unwrap it but just sank their teeth into it right away. So that's how it was. That was the intensification of hunger. To understand how a person's mentality changes. Starvation sickness, it was so prevalent, I don't know if it was like that anywhere else. People said there was hunger during the First World War, everyone from my generation said they couldn't bear to hear about it because the only thing that people talked about was hunger, but I don't remember anyone saying that people were swollen from hunger or died from starvation, everyone was hungry. That's the difference in the degree of intensity of the hunger. Children died from starvation sickness. The book that was published in the ghetto, "Starvation sickness" was a first study. We can assume that the science behind this work isn't the best because it later turned out that it was the protein that mattered not the permeable membrane, but that doesn't matter, facts are facts. The metabolic rate dropped to the minimum as if the person was suffering from hypothyroidism but that wasn't the case, he was hungry. There was no metabolism, there was enormous swelling, children died. And if, God forbid, a child like that caught typhoid fever, then it was all over very quickly. The adults didn't have a chance, they died faster from all of this, children seemed to be more resilient. But there was mortality, Dr Płoński, who was the anatomical pathologist in the Berson hospital, he died of starvation, too. It was a very common thing. Starvation is terrible, it's a terrible thing.
Ci ludzie nie mieli też wtedy... ci znajomi nie mieli pomysłu, bo zamiast przynieść kilogram kiełbasy to przynosili kilogram winogron albo kilogram śliwek, co było w ogóle nie do zrozumienia. No ale tak było. No na przykład Kotarbińska – przychodziła do getta i też z całym sercem przynosiła butelkę czerwonego wina i kilogram winogron, no. No ale to z najlepszego serca tylko bez wyobraźni ludzie, bo po drugiej stronie było co jeść, po aryjskiej stronie było co jeść, za pieniądze wszystko było i tanio. A tutaj były takie czasy, że kilogram chleba kosztował sto złotych, 70 złotych, to było tanio, 50 złotych. Byli ci haperzy tak zwani, to chłopcy, dzieci, które jak wychodziłeś, kupowałeś ćwiartkę takiego lewego chleba na rynku, to on ci się rzucał od razu i wyrywał ci i jadł na ulicy, leżał na... na bruku i jadł. No często się zdarzało, że zamiast chleba było to kawałek mydła, on nie zdążył nawet zobaczyć, bo się bał. Więc to było okropne, ten okres tych haperów on trwał bardzo długo, trwał... prawie cały rok taki głód był.
Na rogu Dzielnej i Smoczej, tam niedaleko tego bazaru, więc te dzieci tam czatowały na kogoś, kto wychodził z tego bazaru i coś ma, bo tam w tym bazarze były te kradzione, te szmuglowane rzeczy. I rzucali się na ludzi, którzy coś noszą. I to nie było, czy to było zapakowane w papier, czy w co innego, tego się nie rozpakowywało, to się od razu zęby w to. Więc tak to było. Taki... taki... To jest to nasilenie głodu. Żeby zrozumieć, jak się zmienia mentalność człowieka. Na przykład choroba głodowa, przecież to było w tak masowej... masowej postaci, ja nie wiem, czy to gdzieś było, mówi się, że pierwsza wojna była głód. Wszyscy mówili, że nie mogą słuchać o pierwszej wojnie, z mojego pokolenia, dlatego że opowiadają tylko o głodzie, ale nie pamiętam żeby ktoś mówił o tym, żeby ktoś był z głodu obrzęknięty, że ktoś umierał na głód, byli wszyscy głodni. To jest ta różnica nasilenia tego głodu. Przecież dzieci umierały z powodu choroby głodowej. I przecież to co ta książka, która wyszła w getcie Choroba głodowa to było pierwsze opracowanie. Zakładamy, że te założenia naukowe tej pracy są nie najlepsze, że potem się okazało, że to chodzi o białko, a nie o błonę przepuszczającą... nieważne naukowo. Ale fakty są faktami, przemiana materii się zmniejszała do minimalnej tak jakby człowiek był w niedoczynności tarczycy, a to jest nieprawda, on był głodny. Nie było przemiany materii, były obrzęki wielkie, dzieci umierały. A jak broń Boże jeszcze takie dziecko złapało tyfus, to już raz, dwa, trzy. A dorośli to w ogóle nie zdążyli. Dorośli szybciej umierali na to wszystko, dzieci miały jakąś większą odporność. Ale śmiertelność była, doktór Płoński, który był anatomopatologiem w szpitalu Bersonów też umarł z głodu. Tak że to była powszechna rzecz. A głód to jest straszna rzecz, straszna rzecz głód.
Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.
Title: Poverty and starvation sickness in the ghetto
Listeners: Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska Anka Grupinska
Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".
Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.
Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.
Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.
Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.
Tags: Aryan side, Dzielna Street, Smocza Street, First World War, Berson Hospital, Starvation Sickness, Janina Kotarbińska, dr Płoński
Duration: 4 minutes, 10 seconds
Date story recorded: December 2003
Date story went live: 24 January 2008