a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

German listening devices

RELATED STORIES

The dangers of being a doubly secret agent
Marek Edelman Social activist
Comments (0) Please sign in or register to add comments

All the groups from the centre of the ghetto were there, Anielewicz, Jurek Wilner, he wasn't in any group but he was in a terrible state after being in that camp, beaten, he could barely walk, hardly move, Lutek Rodblat who in theory was the leader of the town centre, wasn't he? All of those friends, my group, Dawid Hochberg and that, what's his name, Gruzalc, all of them, oh and Masza Putermilch who's still alive today. They all turned up there after that first, second, third day. Perelman, that entire group was there. But those 'szomrzy' who were in those groups - no, the szomrzy were there, too but there were two groups of Dror that went somewhere else, they hid somewhere on Nalewki, no one knew where, what was his name?

[Q] Zachariasz Arsztein.

He was a wise-guy and decided to be a double agent, against the Germans on the one hand and against us on the other, and that he wouldn't tell us where he was based. He had 20 people, two groups, him and another one. But that didn't stop him because he'd come each evening to Miła and all those plans that we'd make for the following day he'd participate in and so would his boys. I couldn't say why among themselves, because that Arsztein had a great deal of authority among the members of Dror, but I just can't say why he isolated himself from them in that way. Not that they had any arguments, he must have just decided that he was afraid of the civilians because we'd taken the civilian population into that bunker with us, as opposite Miła 18, on the side where the odd house numbers were, in the courtyard there had been several people, mothers, children and so on who had nowhere to hide. When I met them, because they didn't see them as they were on the other side of the road, I said to them: 'Listen, there's about 50 people out there, we have to do something because they're sleeping out in the open.' I don't know, Anielewicz negotiated with the leader over this and in the end, they took in those women with the children. I can't remember how, but he wanted to give some of them to that Zachariasz and he couldn't take them or didn't want to take them, I don't know. He was always afraid of being exposed which is why no one knew where the entrance was to his shelter and where he was exactly. People knew he was in the third courtyard of that house but where, when, how no one knew. Which is why I said that when we were leaving the ghetto no one knew how to find him.

[Q] To take him with you?

To take him with us, it was time to get him out, not because we didn't want to.

No i tam były wszystkie grupy z getta centralnego, tam Anielewicz, Jurek Wilner, on nie był w żadnej grupie, ale on był w strasznym stanie po tym obozie, pobity, ledwo chodził, ledwo się ruszał, Lutek Rodblat, który był teoretycznie dowódcą Śródmieścia, prawda? I całe te wszystkie kolegi, tego te, ta... ta moja ta grupa, Dawida Ochberka i tego... jak się nazywa? Gruzalca. Ci wszyscy, o co jeszcze dzisiaj żyje Masza Blajtman, oni wszyscy tam się po tym pierwszym, czy po dwóch, trzech dniach tam się wszyscy zgrupowali, Perelman, ta cała grupa tam była. A ci szomrzy, którzy byli w tych grupach, to oni tam... Nie! Szomrzy też tam byli, ale te dwie grupy Droru poszły, gdzie indziej się ukryły, gdzieś na Nalewkach, nie było wiadomo gdzie, bo to tam ci... Jak on się nazywał ten facet?

[Q] Zachariasz Arsztain.

On był taki mędrek, że on będzie prowadził podwójną konspirację, jedną przeciwko Niemcom, a drugą przeciwko nam i nie będzie nam mówił, gdzie jest ta jego baza. On miał 20 osób, bo miał dwie grupy on i jeszcze jedna. Ale to nic nie przeszkadzało, bo on przychodził co wieczór tam na Miłą i te wszystkie plany, które myśmy robili na następny dzień, on brał w nich udział i jego chłopcy też i tak dalej. Było wszystko w porządku. Ja nie umiem powiedzieć dlaczego tam między nimi... niby on miał tam wielki autorytet ten Arsztain tam wśród tych drorowców, ale dlaczego on się tak jak to powiedzieć wyizolował od nich, nie mogę tego powiedzieć. Ale coś... Nie dlatego, że mieli z nim zatargi, on widocznie uznał, że on się boi tych cywilów, bo jeszcze do tego... do tego... do tej piwnicy myśmy wzięli ludność cywilną, bo naprzeciwko Miłej 18, to znaczy na tej nieparzystej stronie, na tym podwórku, jak ja pierwszy raz tam poszedłem było kilkadziesiąt osób matki, dzieci, itd., itd., którzy nie mieli gdzie się schować. Jak ja się z nimi spotkałem, bo oni ich nie widzieli, bo oni byli po drugiej stronie ulicy, ja mówię do nich: 'Słuchajcie, tu jest tam 50 czy ileś osób' już nie pamiętam dzisiaj, no ale mniej więcej 'trzeba ich gdzieś... bo oni są pod gołym niebem'. I ja nie wiem, pertraktacje w tej sprawie prowadził chyba Anielewicz z tym szefem. I w końcu te kobiety wzięli z tymi dziećmi tam. I część, ja nie pamiętam dokładnie jak, ale on chciał dać do tego Zachariasza i on nie mógł ich wziąć, czy nie chciał ich wziąć, nie wiadomo. On się bał dekonspiracji cały czas i dlatego nikt nie wiedział, którędy się wchodzi do jego schronu i gdzie on dokładnie jest. Wiedziało się, że to jest w trzecim podwórku tego domu, ale gdzie, co i jak nie wiedziało się i już. To mówię dlatego, że jak się wychodziło z getta, to do niego nie można było trafić...

[Q] Żeby go zabrać?

Żeby go zabrać, bo przecież był czas żeby go zabrać, to nie dlatego, że się nie chciało.

Marek Edelman (1919-2009) was a Jewish-Polish political and social activist and a noted cardiologist. He was the last surviving leader of the 1943 uprising in the Warsaw Ghetto. Following the Second World War, he took an active part in domestic and international politics, dedicating himself to fighting for justice and peace.

Listeners: Anka Grupinska Joanna Szczesna Joanna Klara Agnieszka Zuchowska

Anka Grupinska ukonczyla filologie angielska na UAM w Poznaniu. Wspólpracowala z poznanskimi pismami podziemnymi, wraz z innymi zalozyla i wydawala dwumiesiecznik "Czas Kultury". W latach 1988-1989 przebywala w Izraelu opracowujac wspomnienia ocalalych z Zaglady. W latach 1991-1993 pracowala jako attaché kulturalny w ambasadzie polskiej w Tel Awiwie. Od 1996 mieszka w Polsce. Anka Grupinska specjalizuje sie w tematyce stosunków polsko-zydowskich. Publikuje ksiazki (m. in. Wydawnictwo Literackie, Zydowski Instytut Historyczny, Twój Styl), artykuly prasowe (m. in. "Tygodnik Powszechny", "Rzeczpospolita"), realizuje projekty wystawiennicze. Jest takze koordynatorem miedzynarodowego projektu "Swiadek zydowskiego wieku" (archiwizowanie pamieci o zydowskiej przedwojennej Polsce), prowazi autorska audycje radiowa "O Zydach i o Polakach tez" i uczy warszawskich studentów sztuki czytania i pisanie tekstów literackich.

Anka Grupinska studied English at the Adam Mickiewicz University in Poznan, Poland. She wrote for Poznan’s underground publications and was herself one of the founding publishers of the bi-monthly Czas Kultury. She spent 1988 and 1989 in Israel compiling reminiscences of Holocaust survivors. From 1991 to 1993, she held the post of Cultural Attache at the Polish Embassy in Tel Aviv. She moved back to Poland in 1996 and now writes books on Jewish subjects, mainly dealing with the history of the Warsaw ghetto. She is also a freelance journalist for Tygodnik Powszechny. Anka Grupinska is the director of the Centropa Foundation project in Poland (oral history project) called “The Witness of the Jewish Century¿, presents her own radio programme, “Of Jews and of Poles too¿, and teaches creative writing and oral history in Collegium Civitas and SWPS in Warsaw.

Joanna Szczesna is a journalist writing for Gazeta Wyborcza. Together with Anna Bikont, she’s the author of Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej (The Recollected Flotsam, Friends and Dreams of Wislawa Szymborska) a biography of Wislawa Szymborska, the Polish winner of the Noble Prize for Literature. Since the 1970s, Joanna Szczesna has been involved with the democratic opposition movement in Poland, active in the Worker’s Defence Committee (KOR), the co-founder of the independent press in Poland: editor of KOR’s Information Bulletin, Solidarnosc Press Agency and Tygodnik Mazowsze.

Joanna Szczesna, dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka - wraz z Anna Bikont - biografia polskiej noblistki "Pamiatkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wislawy Szymborskiej". Od lat 70-tych zwiazana z opozycja demokratycznaw Polsce, wspólpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, wspóltwórczyni prasy niezaleznej w Polsce: redaktorka "Biuletynu Informacyjnego KOR-u", Agencji Prasowej "Solidarnosc" i "Tygodnika Mazowsze".

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska was born 20 January 1938. Her father was killed in the Katyń massacre. After the war, she moved from Warsaw to Lódz. She obtained a degree in medicine in 1960, qualifying as a specialist in internal medicine in 1973. Dr Zuchowska worked with Marek Edelman for 15 years. In 1982 she left Poland for Algeria where she remained for the next three years, returning to Poland in 1985. She currently lives in Lódz.

Joanna Klara Agnieszka 'Aga' Zuchowska, urodzona 20 stycznia 1938. Ojciec zginal w Katyniu. Po wojnie zamieszkala w Lodzi. Studia ukonczyla w 1960 r. a specjalizacje z chorób wewnetrznych w 1973 r. Doktorat obronila we Wroclawiu. Pracowala z Markiem Edelmanen przez 15 lat. W 1982 r. wyjechala do Algerii. Wrócila do Polski w 1985 r. i mieszka obecnie w Lodzi.

Tags: Dror, Nalewki, Miła 18, Germans, Mordechai Anielewicz, Izrael Chaim Wilner-Jurek, Lejb Rotblat, Dawid Hochberg, Leib Gruzalc, Masza Glajtman-Putermilch, Zachariasz Arsztain

Duration: 4 minutes, 2 seconds

Date story recorded: December 2003

Date story went live: 24 January 2008