NEXT STORY
Refusing to be humiliated
RELATED STORIES
NEXT STORY
Refusing to be humiliated
RELATED STORIES
Views | Duration | ||
---|---|---|---|
91. A difficult child with a red silk scarf | 4 | 01:41 | |
92. I didn't realise I was privileged | 4 | 02:53 | |
93. Schoolboy partisans | 4 | 02:29 | |
94. A rebel from the beginning | 4 | 02:55 | |
95. Refuting the Jewish stereotype | 6 | 02:33 | |
96. My war hero father | 6 | 03:35 | |
97. Refusing to be humiliated | 3 | 02:41 | |
98. Too rebellious for the avant-garde | 5 | 02:40 | |
99. A revisionist’s dilemma | 5 | 02:25 | |
100. Theory of convergence | 5 | 04:05 |
My relationship with my father was complicated. He wasn’t an easy person to get on with. These family relations didn’t always work out too well but I was full of admiration and respect for his war-time experiences, for fighting, being in the ghetto, fighting as the leader of one of the resistance movements in the ghetto, but not only there, in the whole of Minsk, too. I’ve already mentioned that Tim Snyder, among other authors, has described this, but there are books focussing particularly on the ghetto in Minsk, on Belorussia, paradoxically. This testifies to what I said how every generation lives in a different reality, in a different country, there is no continuity of memories. My father has a greater presence in the annals of Belorussian history than Poland’s because of the Minsk ghetto and because of his past…
My son – it was a great shock to him that he was a correspondent, as a young boy he’d graduated from a very good school as a journalist in Paris and to avoid doing military service, he went to Moscow where he became head of French language journalism classes at the University of Lomonosov, a university in Moscow. Later, when the two years of military service were up, he remained there and became a freelance journalist for Le Figaro, a very conservative French newspaper. He was stunned when he was in Moscow and had visited Minsk among other places, he’d already read my father’s book about his ghetto in Minsk, his partisan unit – the book had been published in English, he’d read it in English. It had made a strong impression on him and he was stunned to see how many traces of my father’s presence remained in Minsk. In conversations he had with other people – there were a great many who remembered him, who had known him. And even from the archives, not long before, one historian told him, an entire dossier on my father had disappeared from the official archives. I don’t know if that’s true. I’m sure it was, perhaps it was moved somewhere else or was being restored but in any case, my father’s presence there was very strong.
In any case, my father was not just a strong father figure for me, pater, but he was also a hero. He was, this was the best time of his life, focussed. He was fighting, fighting with the Germans. Often he was fighting with the Soviet authorities, too. For instance, he often would tell us and wrote in his book about relations with the head of the Communist Party in Belorussia at that time – Ponomarev who much later on was the ambassador to Poland and my father met him but he treated my father with great hostility – and this endangered my father’s safety; that was one of the reasons why he decided to leave for Poland quickly and so he got his invitation from the Polish authorities. In any case, the problem for me of resisting, of confrontation – any attempt to humiliate me or to deprive me of my dignity immediately provoked a counteroffensive in me, my aggression, even in a situation where I was obviously weak.
Miałem skomplikowane stosunki z ojcem. On nie był łatwym człowiekiem. Te stosunki rodzinne nie układały się zawsze dobrze, ale byłem zawsze pełen admiracji i podziwu dla niego za jego rozdział wojenny, za to, że on walczył, że będąc w getcie, walczył jako przywódca właściwie ruchu oporu w getcie, ale nie tylko: w całym Mińsku. Wspomniałem, że Tim Snyder to opisywał między innymi, ale są książki specjalnie poświęcone gettu mińskiemu, Białorusi. To też świadczy o tym, o czym mówiłem – jak każde pokolenie właściwie żyje w innej rzeczywistości, w innym kraju, nie ma ciągłości pamięci. Mój ojciec jest bardziej obecny w historiografii białoruskiej niż polskiej i ze względu na getto mińskie, ze względu na swoją przeszłość. I mój syn – to było dla niego szokiem: był korespondentem, jako młody chłopak skończył szkołę dziennikarską w Paryżu – bardzo dobrą szkołę – i żeby nie iść do wojska, pojechał do Moskwy i kierował studiami dziennikarskimi frankojęzycznymi na Uniwersytecie Łomonosowa, moskiewskim uniwersytecie. I później po tych dwóch latach, kiedy skończył się termin służby wojskowej, on został i był korespondentem bez pełnego statusu jeszcze Figaro, takiej konserwatywnej gazety francuskiej. I był zaszokowany, jak będąc w Moskwie, pojechał między innymi do Mińska, już po zapoznaniu się z książką ojca o getcie mińskim, o partyzanckim oddziale – po angielsku ona się ukazała, on to czytał po angielsku – był pod silnym wrażeniem i w Mińsku był zaszokowany, gdy widział, ile śladów po ojcu zostało. W rozmowach z ludźmi – była masa jeszcze ludzi wówczas, którzy go pamiętali, którzy go znali. I nawet w archiwach niewiele przedtem – jeden historyk mu powiedział – znikło całe dossier dotyczące mojego ojca, znikło z archiwum mińskiego oficjalnego. Nie wiem, czy to jest prawda. Na pewno to musiało być prawdą, być może zostało gdzie indziej przeniesione, restytuowane, ale w każdym razie ojciec był tam... ojciec był tam silnie obecny. I w każdym razie ojciec był dla mnie tą figurą nie tylko tego silnego ojca, pater, tylko heroiczną postacią. Zresztą to był najlepszy okres jego życia, jednoznaczny. On walczył z Niemcami. Często zresztą z władzą sowiecką również. Na przykład opowiadał często i pisał w swojej książce o stosunkach z ówczesnym szefem partii komunistycznej na Białorusi – Ponomarievem, który notabene wiele lat później był ambasadorem w Polsce. Ojciec się z nim spotkał i bardzo wrogi stosunek, jaki on miał wobec ojca – to zagrażało jego bezpieczeństwu, ojca, to był jeden z powodów, dla których postanowił szybko wyjechać do Polski i zdobył to zaproszenie od władz polskich. W każdym razie dla mnie był problem, niepoddawania się, konfrontowania: jakiekolwiek próby upokarzania mnie czy pozbawiania mnie, że tak powiem, godności, natychmiast się spotykały z moją reakcją, moją agresją. Nawet w sytuacji mojej oczywistej słabości.
Aleksander Smolar (b. 1940) is a Polish writer, political activist and adviser, vice-president of the Institute for Human Sciences and president of the Stefan Batory Foundation.
Title: My war hero father
Listeners: Vitek Tracz
Vitek Tracz is a London-based entrepreneur who has been involved in science publishing, pharmaceutical information and mobile phone-based navigation.
Tags: Minsk, Belorussia
Duration: 3 minutes, 35 seconds
Date story recorded: September 2017
Date story went live: 09 November 2018